Są takie dni, gdy niewiele ciekawego się dzieje. Przecież nie poruszy nas lew, który zbiegł z cyrku gdzieś w Paryżu. Szczególnie, że nie okazywał żadnych zamiarów zaczepnych.
* * *
W 1913 roku przemysł motoryzacyjny stał przed dylematem: iść w opony czy w pełne koła? Pierwsze pękają, za to drugie są twarde. Za problem zabrał się Polak, pan P. T. Smulski. Uznał, że można amortyzację przenieść na oś. Sprytne. Tylko kto ma pełne koła w samochodach?
* * *
Na koniec coś z cyklu nierozwikłanych dylematów dietetycznych: masło czy margaryna?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz